Potocznie sądzi się, że ilu wędkarzy, tyle porad, recept i opinii na temat łowienia ryb. Każdy z nas, w miarę upływu lat bogaci się w nowe doświadczenia i wyrabia sobie opinię na tematy, które najbardziej go w wędkarstwie interesują. Jednak istnieje sporo uniwersalnych porad, których celem jest pomóc nam zaplanować połowy i wybrać technikę, która zagwarantuje lepsze efekty. Jednym z takich rozwiązań jest niezwykle popularny kalendarz brań. Wędkarze spierają się między sobą na temat jego skuteczności, zastosowania i tego czy rzeczywiście dobrze oddaje sytuację w wodach. Wątpliwości jest sporo, ale jedno jest pewne – zmienność pór roku, dnia i nocy a także dobowy cykl mają wysoki wpływ na zachowania ryb a co za tym idzie – na częstotliwości brań.
Kalendarz brań - sprawdzony :) |
Kalendarz brań to nic innego jak całoroczne zestawienie dni, uwzględniające fazy księżyca, temperaturę i inne czynniki przyrodnicze oraz ich wpływ na aktywność ryb w wodach. Jest to niezwykle popularna metoda oceny potencjalnych brań, dlatego wielu wędkarzy korzysta z niej, przy ustalaniu swoich wypraw na ryby. Spoglądając na takie kalendarze, od razu rzucają nam się w oczy podstawowe informacje, które on zawiera. Na pierwszy rzut oka nie różni się on niczym od tradycyjnego kalendarza, jednak oprócz tradycyjnych informacji, zawiera także takie dane jak: godziny wschodu i zachodu słońca, fazy księżyca występujące w danych dniach, a także to co najważniejsze, czyli częstotliwość brań w danym dniu a także często o wybranych porach dnia. Brania częste, średnie i słabe oznacza się w różny sposób: stosując skalę punktową, słupkową itp.
Na portalach poniżej znajdziecie wiele kalendarzy brań.
Pozostaje nam jeszcze jedna kwestia, która dzieli wędkarzy: czy taki kalendarz jest naprawdę skuteczny i czy warto brać pod uwagę jego wskazania? Wędkarze nie są co do tego zgodni. Część twierdzi, że ich obserwacje co do brań o danej porze dnia, roku itd. są na ogół zgodne ze wskazaniami kalendarza, jednak jest całkiem spora grupa, która ten wyznacznik kontestuje. Opierają się oni na własnym doświadczeniu i wieloletnich obserwacjach czynionych podczas połowów. A te podpowiadają, że nie ma reguły ani uniwersalnej prawdy dotyczącej brania. Wszystko zależy od łowiska i od ryby. Niektórzy wprost porównują jego skuteczność do prognozy pogody, mówiąc, że nie da się jej dokładnie przewidzieć, inni skarżą się, że kalendarz zapowiadał dobre brania, ale nad wodą było już inaczej. To trochę tak jak w sporcie, gdzie o wyniku często decyduje nie to kto na papierze jest faworytem, ale dyspozycja dnia. Wniosek po takich opiniach nasuwa się sam. Najlepiej we własnym zakresie sprawdzić skuteczność tej metody.
Pare fajnych stronek z kalendarzami brań i nie tylko ...
Zapraszamy do klikania w obrazki (linki) :